Małe zakupy też cieszą.
Jeszcze nie pisałam takiej notki na moim blogu może z czasem wejdzie mi to w krew i będę pamiętała by porobić zdjęcia zanim zacznę paćkanie w kosmetykach :) Pierre Rene- Skin Balance Podkład w nr 21 ja aktualnie mieszkam go z 20. Wróciłam do niego po lecie coś w nim jest co mnie przekonuje.
Pierre Rene- Loose powder w odcieniu 03 transparent. Ja przerzuciłam się na pudry pyłkowe transparentne i bardzo sobie chwalę tą decyzję.
Kobo- puder matujący w odcieniu 301 Pale beige. Z założenia kompakt torebkowo-poprawkowy :D
Catrice- baza pod cienie. Baza jest podstawą mojego makijażu oka w innym przypadku mogę się wcale nie malować bo i tak cienie mi zjadą. Jaka jest ta hm... zobaczymy.
AnnCo- szklany pilnik. Sporo o nich w ostatnim czasie słyszałam i postanowiłam sprawdzić co w trawie piszczy .
Joanna Sensual- plastry z woskiem do depilacji twarzy. Akurat do nich wracam najczęściej.
Hakuro H77- pędzelek do blendowania. Akurat pędzle to jest to co lubię i co jakiś czas dokupuję sobie po to by skompletować mój zestaw.
To tyle wiele tego nie ma za to radochę i tak mam wielką, bo taka już jestem, że każdy kosmetyk mnie cieszy :D
Pozdrawiam Was serdecznie.
Emm
Interesuje mnie puder kobo :) Faktycznie nadaje mat?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeszcze za wcześnie myślę na recenzje. Ale za jakiś czas z pewnością będę.
UsuńPewnie, że cieszą:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa się zbieram do zakupu tego podkładu ale zebrać się nie mogę
OdpowiedzUsuńJa skorzystałam z promo w Naturze :)
Usuńmnie cieszą wszystkie zakupy, małe i duże ;d
OdpowiedzUsuńJa rónież :)
UsuńO tym podkładzie słyszałam i dużo dobrego i złego - będziesz robiła recenzję? Fajny pędzelek, ja też dokupuję po trochu takie rzeczy
OdpowiedzUsuńNa moim blogu recenzja była, w tym poście jest odnośnik pod nazwą tego podkładu.
UsuńMam jakiegoś buga i wszystkie słowa niemalże mam podkreślone jako linki więc chyba nie zwróciłam uwagi. Dzięki idę poczytać :-)
UsuńU mnie te szklane pilniczki szybko się zużywają.
OdpowiedzUsuńU zobaczę jak się u mnie sprawdzi jak będzie kiepski to wrócę do poprzednich rozwiązań.
UsuńSzklany pilnik AnnCo mam - rewelacja !
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawe produkty. Mam taki pilniczek i jestem z niego zadowolona:)
OdpowiedzUsuńWidzę zdobycze konkretne :). Natomiast planuje obecnie zakup innego pilniczka niż metalowy, który się posiadam i chyba zdecyduje się na szklany, choć ciekawi mnie jak szybko się zużywają tak owe :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie wiem ja mam mocne paznokcie toteż robotę będzie miał do odwalenia sporą:D
UsuńRównież używam tych plastrów z Joanny :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa podkładu z Pierre Rene :)
OdpowiedzUsuńU mnie do wygrania sweterek <3
Zastanawiam się nad kupnem plastrów Joanna.
OdpowiedzUsuńJa też lubię ten podkład :) z pędzelkami mam tak samo,co jakiś czas dokupuję nowy.Teraz kolej na pędzelek do blendowania,tak jak u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńNa co dzień używam minerałów ale na wieczór potrzebowałam jakiegoś trwałego, dobrze kryjącego podkładu i również zakupiłam Pierre Rene ale jakoś boję się go użyć :( boję się podrażnienia spojówek i zapychania, ehhh :(
OdpowiedzUsuńWiesz wszystko zależy jaką masz skórę to, że ja jestem zadowolona bo mnie to mało co zapycha i podrażnia nie znaczy że dla każdego będzie w porządku. Jak się boisz to lepiej używaj jednak sprawdzonych kosmetyków po co się leczyć po nietrafionym produkcie.
UsuńNajlepiej wziełabym to wszystko :D
OdpowiedzUsuńMoże wyszedł tak na zdjęciach, ale mi naprawdę przypasował :)
Posiadam ten podkład i jest całkiem niezły..
OdpowiedzUsuńświetne nowości,miłego testowania;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zakupy, nawet jak kupię coś małego, jakąś "pierdołę" to od razu mam uśmiech na ustach i dobry humor:))) Twoje zakupy są mega, muszę się bliżej przyjrzeć asortymentowi PR
OdpowiedzUsuńzaciekawiłas mnie podkładem ;)
OdpowiedzUsuńTeż kompletuję swój zestaw pędzli :) Daj znać jak ten pędzel się spisuje :)
OdpowiedzUsuńJa z każdych zakupów się cieszę czy to małe czy duże nie ma znaczenia :D:) Jestem ciekawa tego podkładu :)
OdpowiedzUsuńMnie także każdy kosmetyk cieszy :)
OdpowiedzUsuńTe plastry mnie zaciekawiły :)
Podkład tez mam w zapasie czeka na zimę lub na mieszanie z za ciemnymi : )
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej bazy, poniewaz sama jeszcze zadnej nie mialam ;)
OdpowiedzUsuńNa prawdę fajne rzeczy :))
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :) ja mam w planach wkoncu też sobie zakupić jakis podkład z Pierre Rene :) :) ciekawi mnie też ta baza z Catrice :D-
OdpowiedzUsuńNiezłe zakupy :) Ciekawa jestem tego podkładu :))
OdpowiedzUsuńTen szklany pilnik mam na fajny ale wolę i tak polerkę z Inglot =)
OdpowiedzUsuńUwielbiam posty zakupowe ;) Miałam odlewkę podkładu Pierre Rene, ale u mnie zupełnie się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że Catrice ma bazy pod cienie:)
OdpowiedzUsuńfajne zakupki :)
OdpowiedzUsuńTen pędzel do blendowania jest genialny, bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńA ja jestem fanką plastrów Joanny ;)
OdpowiedzUsuńto joanny do depilacji też miałam :D
OdpowiedzUsuńNa pędzelek i ja ostatnio poluję i to na nie jeden ;)
OdpowiedzUsuńMam ten puder z Pierre Rene tylko, że biały i jest naprawdę fajny. Podoba mi się pędzelek z Hakuro, ale teraz czaję się na 217 z Mac, więc ten muszę sobie odpuścić ;)
OdpowiedzUsuńMam podobnie - cieszą mnie nawet te najdrobniejsze zakupy;)
OdpowiedzUsuńta nowa formuła plastrów do twarzy z Joanny się u mnie nie sprawdza ani trochę ;/
OdpowiedzUsuńa Skin Balance, miałam odlewkę, ale nie zachwycił mnie.
Ten podkład Pierre Rene już od dawna mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnych kosmetyków. Oby się u Ciebie sprawdziły. :)
OdpowiedzUsuńNie lubię wosku w plastrach, zawsze się cała nim pozaklejam. Mam też pędzelek Hakuro, ale dla mnie jest za sztywny i za szorstki, wolę do blendowania dwa z Maestro. Ja w październiku nic nie kupuję, to mój miesiąc bez zakupów kosmetycznych i jak na razie świetnie daję radę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak szklany pilnik się u Ciebie spisze. Mam go i nawet go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńMam sypki puder z Pierre Rene ("ryżowy") i u mnie się nie sprawdza. Mam też pędzle Hakuro - z tego H77 (w moim przypadku) bardzo leci włosie :( Swoją drogą też wybrałabym się na zakupy, nawet takie niewielkie :)
OdpowiedzUsuńMnie też by ucieszyły takie zakupy, zwłaszcza że lubię Kobo i PR :)
OdpowiedzUsuńech też bym poszła na zakupy ale oszczędzam trza przez głupie prawko ;/
OdpowiedzUsuńFajne nowości. Miłego testowania:)
OdpowiedzUsuńJa polecam Ci bazę pod cienie z Kobo lub Lumene
OdpowiedzUsuńMnie również małe zakupy cieszą, nawet te najmniejsze :)
OdpowiedzUsuńmałe ale za to jak wielkie jakościowo :) super ;) miłego używania :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te plasterki, też często je kupuję :)
OdpowiedzUsuńNiby małe, ale jakie fajne te zakupy!
OdpowiedzUsuńNa Youtubie dziewczyny bardzo wychwalały ten podkład i przyznam, że jestem go ciekawa.
OdpowiedzUsuńJa z kolei rzadko sięgam po bazę pod cienie, ale słyszałam że ta jest naprawdę dobra :) Przy okazji zapraszam do siebie na konkurs.
OdpowiedzUsuńMnie również każde zakupy cieszą, nawet te najmniejsze :) ciekawi mnie sypki puder.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zakupy, ale ostatnio mam na nie szlaban :-) napisz proszę o bazie, bo moja się kończy i myślę o zakupie innej, tylko nie mogę się zdecydować :-)
OdpowiedzUsuńmam w planach kupić ten podkład lecz do Natury mi nie po drodze :D
OdpowiedzUsuńciekawe jak spisze się baza pod cienie :)
OdpowiedzUsuńKupiłam niedawno ten podkład z Pierre Rene.
OdpowiedzUsuńSuper zakupy ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten pędzelek z Hakuro ;-) Bardzo miękki
Ale wspaniałości;) takie zakupy zawsze cieszą:)
OdpowiedzUsuń