Demakijaż czyli Garnier i Nivea w akcji.
Akurat kwestia demakijażu jest dla mnie wyjątkowo ważna. Tak jak nie wyobrażam sobie iść spać bez prysznica, tak nie wyobrażam sobie iść spać w makijażu brrr. Nawet wracając w nocy muszę się wykąpać i zmyć twarz, nie robię żadnych wyjątków bo zwyczajnie bym chyba nie zasnęła.
Kładąc się w makijażu możemy skórze tylko i wyłącznie zaszkodzić. Doprowadzić do wysuszenia skóry a sucha skóra to większe prawdopodobieństwo wystąpienia zmarszczek. Oczywiście nie przez jedną noc ale po dłuższym czasie. Ja bym nie ryzykowała nawykowego spania w makijażu. Kolejną smutną konsekwencją tego procederu jest zanieczyszczenie skóry, co może doprowadzić do powstania "brzydali" na twarzy i tu uwaga już po jednorazowym braku demakijażu. Oprócz tego można doprowadzić do reakcji uczuleniowych szczególnie przy skórze alergicznej a jak wiedzą osoby z cerą wrażliwą wyleczyć takie niespodzianki nie jest wcale łatwo. Także dziewczyny lepiej poświęcić kilak minut na demakijaż niż leczyć cerę kilka cz kilkanaście dni.
Obecnie do demakijażu używam Płynu micelarnego 3 w 1 Garnier oraz Dwufazowego płynu do demakijażu oczu Nivea.
Zacznę od Płynu micelarnego Garnier.
Producent obiecuje, że produkt ma unikalną formułę dzięki której nie musimy pocierać skóry. Wystarczy płyn nałożyć wacikiem. Usuwa makijaż, oczyszcza,koi.
Opakowanie i pojemność:
Butelka wykonana z twardego plastiku, poręczna z zamknięciem na klik.
Butla 400 ml spora jak na płyn micelarny. Według producenta wystarcza na 200 zastosowań natomiast ja oczywiście nie liczę moich użyć ale chyba liczba dwustu zastosowań nie dotyczy mnie.
Konsystencja i zapach:
Przezroczysty i płynny jak woda. Co do braku zapachu się nie zgodzę. Gdy zaczęłam go używać to dosłownie po chwili od jego nałożenia czułam zapach na skórze i to niebyt atrakcyjny dla mnie.
Działanie:
Przyznaję zmywa makijaż ale nie sam w sobie bez pocierania skóry wacikiem. Muszę się trochę napracować zanim na wacikach już nie będzie podkładu. Jeśli chodzi o makijaż oczu to jako,że nie używam wodoodpornych maskar sądziłam, że da radę- niestety nie dał. Co do kojenia nie wiem nie mam wrażliwej cery.
Nie uważam by ten płyn był dla mnie jakimś wyróżniającym się, jest jaki jest. Zużyje do końca natomiast nie wrócę do niego.
Cena: ok 18zł/400ml
Jako, że poprzednik nie dawał rady z demakijażem oczu zostałam zmuszona do kupna płynu dwufazowego... padło na Nivea.
Producent zapewnia...
Opakowanie i pojemność:
Plastikowa butelka o pojemności 125 ml. Zamknięcie na klik, które osobiście lubię zaraz po pompeczkach:). Najmniej lubię zwykłe zakrętki.
Konsystencja i zapach:
Jak to bywa w płynach dwufazowych składa się z dwóch warstw. Jedna niemal przeźroczysta płynna druga o zabarwieniu niebieskim oleista. Zapach kosmetyczny.
Działanie:
Z makijażem oczu niewodoodpornym radzi sobie,szczególnie gdy na chwilkę na powiekach zostawię nasączone nim waciki. Nie wymaga mocnego tarcia. W przypadku płynów dwufazowych zostaje tłusta warstwę natomiast ja i tak myję później twarz także jest mi to obojętne.
Płyn u mnie się sprawdził.
Cena: ok13 zł/125ml
Miłej niedzieli.
Emm