Apis krem witalizujący 5 warzyw
Za oknem szaro, buro i ponuro bez kawy ani rusz :) Dla mnie to dobry dzień na pisanie gdyż pogodna nie zachęca mnie do wytknięcia nosa z domu na dłużej. Dziś post dla Was o kremie, który w ostatnim czasie był mocnym akcentem w mojej pielęgnacji.
Od producenta:
Krem zainspirowany jest unikalnymi właściwościami warzyw: ogórka,pietruszki, pomidora oraz kiełków pszenicy. Produkt ten wzbogacony jest o kwas hialuronowy, olej makadamia oraz arganowy i masło shea. Jego zadaniem jest regeneracja, wzmocnienie oraz ujędrnienie skóry.
Właściwości tych 5 warzyw dla cery:
Ekstrakt z ogórka- przywraca skórze blask, koi, rozjaśnia przebarwienia, oczyszcza, łagodzi podrażnienia, nawilża i tonizuje.
Ekstrakt z pietruszki- jest bogaty w wit C, nawilża i uelastycznia skórę, działa przeciwbakteryjnie łagodząc stany zapalne.
Ekstrakt z pomidora- ma właściwości oczyszczające, odświeżające, łagodzące i rewitalizujące. Dzięki witaminom i flawonoidom redukuje obrzęki i wzmacnia naczynia włosowate, a zawarte alfa-hydroksykwasy delikatnie usuwają martwe komórki naskórka. Zawiera likopen, który jest doskonałym antyoksydantem.
Ekstrakt z pestek dyni- wspomaga procesy odnowy skóry, łagodzi oraz pełni dodatkową funkcję ochronną skóry. Poprawia stopień nawilżenia oraz elastyczności skóry. Zmniejsza szorstkość skóry, wygładza drobne zmarszczki i działa przeciwzapalnie.
Ekstrakt z kiełków pszenicy- jest bogatym źródłem witaminy E, niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz aminokwasów. Działa odżywczo i regenerująco. Wygładza i zapobiega nadmiernej utracie wody.
Opakowanie:
Słoiczek wykonany z grubego plastiku świetnie imitującego szkło. Wygląda bardzo ładnie a przy tym jest lekki i z pewnością go nie zbiję. Wiecie ja zdolności do rozbijania mam :D Standardowa pojemność 50ml. Wielki plus dla producenta za dołączoną szpatułkę.
Konsystencja i zapach:
Krem jest bardzo lekki, świetnie się rozprowadza i wchłania. Gdy go otworzyłam byłam zaskoczona iż w jego zawartości znajdują się małe zielone drobinki, które w kontakcie ze skórą rozpuszczają się i szybko wchłaniają w skórę.
Zapach tego kremu jest delikatny, bardzo świeży, ogórkowy.
Moje odczucia:
Krem pięknie się wchłania jest bardzo lekki, nie trzeba kłaść go dużo by posmarować twarz i dekolt toteż jest bardzo wydajny. Przyznaję, że ten krem używam zawsze na dzień choć można go stosować na dzień oraz na noc. Ja mam już własne przyzwyczajenia i na noc wolę używać bardziej treściwych cięższych kremów.
Co do nawilżenia jestem zadowolona gdyż długo je czuć. Krem ten nie jest z grona kremów, które godzinę po użyciu "wyparowują" i nie czuć ich działania. Nie wiem jak by się spisał przy suchej cerze, jeśli któraś z Was go używała przy takiej właśnie cerze dajcie znać jak u Was się spisał.
Jestem z niego zadowolona i pewnie za jakiś czas do niego wrócę.
Dla zainteresowanych...
Cena: ok 30 zł/50 ml
Chcę Wam bardzo podziękować za komentarze oraz odwiedzanie mojego bloga jest to dla mnie bardzo miła cześć blogowania:)
Pozdrawiam Emm
bardzo ciekawą ma konsystencje :) pierwszy raz widzę takie coś w kremie.
OdpowiedzUsuńŚmiesznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńOjej krem warzywny?
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę..
bardzo ciekawy krem:) miałam z tej firmy żel pod prysznic ale szału nie robił:)
OdpowiedzUsuńNazwa jak dla mnie bardzo nietrafiona ;) Dawno nie miałam produktów z tej firmy, muszę się zapoznać z ich ofertą na nowo :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda, jego konsystencja przypomina mi jakiś serek ze szczypiorkiem :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci przypasował.
Nie znam tego kremu,ale markę bardzo lubię.Ich produkty mi służą
OdpowiedzUsuńNigdy o takim kremie nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda, szczególnie jego konsystencja :) Nie miałam okazji używać jeszcze kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie produkty Apis, może kiedyś czegoś od nich spróbuję:) Też bym była mocno zaskoczona tymi kuleczkami! Jeszcze się z nimi w kremie do twarzy nie spotkałam:)
OdpowiedzUsuńKonsystencja jest bardzo kusząca :)Ciekawia mnie najbardziej te drobinki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeszcze nigdy nie miałam warzywnego kremu :D
OdpowiedzUsuńO warzywnym kremie słyszę po raz pierwszy. W życiu nie trafilam na taki. To ci gratka :-)
OdpowiedzUsuńCzytasz mi chyba w myślach, bo sama wzięłam się wczoraj za pisanie recenzji tego kremu. U mnie również się sprawdził, chociaż uważam że ma za lekką konsystencję do stosowania na noc.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy mam balsam do ciała, miodowy.
bardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńWOW - jaką ma konsystencje!
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałam kremu z
ekstraktami "warzywnymi".
Nominowałam Cię do: Liebster Blog Award =)
Dziękuję bardzo.
UsuńNo i To właśnie będzie mój nowy zakup;D
OdpowiedzUsuńświetnie że zapach utrzymuje się tak długo , to mnie niezmiernie cieszy;D
Chętnie obserwuję blog bardzo ciekawy , wszystko opisane tak jak być powinno , przyjemna szata graficzna .
Zapraszam również do mnie kochana
Buziolki <3
Długo utrzymuje się nawilżenie nie zapach :/
UsuńCiekawy produkt i zafascynowały mnie te zielone drobinki :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten krem - jest świetny:)))
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji uzywac kosmetyków Apis...
OdpowiedzUsuńWygląda nawet apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda:) Obawiam się, że dla mojej suchej skóry mógłby okazać się za lekki, ale mimo to chętnie bym go wypróbowała. Szkoda tylko, że kosmetyki tej marki nie są lepiej dostępne.
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa, pierwsze słyszę o warzywnym kremie :)
OdpowiedzUsuńWow, pierwszy raz widze taki krem :-) Ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńtakiego warzywnego kremu to jeszcze nie miałam :P
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale brzmi ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę o kremie warzywnym :)
OdpowiedzUsuńPierwsze widzę takie coś :) Ale ciekawe, ciekawe :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z Apis,ale krem fajny :)
OdpowiedzUsuńLubie jak kremy bądź balsamy się szybko wchłaniają ;)) . Produktu nie znam , ale wydaje się ciekawy :) .
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, aktualnie stosuję kosmetyki do pielęgnacji ciała z tej marki i jestem z nich zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńKonsystencja jest idealna dla mnie :)
OdpowiedzUsuńale śliczna się prezentuję,chętnie go wypróbuję jak moje zużyje :)
OdpowiedzUsuńOstatnio głośno o tych kosmetykach, jednak ja nic nie miałam z tej firmy.
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie zaciekawiłaś tym kremem, ciekawe czy to zabieg marketingowy czy rewolucja w kremach ;)
OdpowiedzUsuńStaram się jeść jak najwięcej warzyw dla zdrowia, a tutaj jeszcze można by było sobie dołożyć taki apetyczny krem ;-) Bardzo fajnie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale ma ciekawą konsystencję ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz go widzę ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten kremik :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda ;) Nie słyszałam o nim, super, że się spisał :D
OdpowiedzUsuńGenialna linia kosmetyków, używamy takich w gabinecie kosmetyki estetycznej, jako jedna zn najlepszych i bardzo profesjonalnych :) zapraszam do siebie na post o kriolipolizie :)
OdpowiedzUsuńAle on cudownie wygląda nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku Apis, na pewno kiedyś się to zmieni jeśli zużyję część zapasów. super, że działa długotrwale.
OdpowiedzUsuńTe kuleczki w nim wygladaja swietnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy styczności z tą firmą, ale właśnie obawiam się że mógłby się nie spisać na mojej suchej cerze. Ale te ekstrakty warzywne bardzo mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńzaskoczył mnie ten krem, warzywny.... muszę przyznać, że bardzo ciekawie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo ciekawie... z chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńooo proszę warzywka na twarz takie chętnie bym nałożyła:D
OdpowiedzUsuńO całkiem ciekawy :)
OdpowiedzUsuńtakie warzywnego to ja nie miałam i aż chcę wypróbować! <3
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się spotykam z warzywnym kremikiem i muszę przyznać. że bardzo mnie nim zaciekawiłaś. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Brzmi kusząco :D;*
OdpowiedzUsuńciekawie wyglada :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie pachnie jak zupa warzywna :D
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądają te drobinki w środku.
Nie miałam jeszcze żadnych kosmetyków tej firmy ;)
konsystencja wydaje się być bardzo przyjemna:)
OdpowiedzUsuńszkoda że ma parafinę...
OdpowiedzUsuńtrochę jak sałatka jarzynowa :D wydaje się być całkiem przyjemny i kiedyś na pewno go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale całkiem fajny się wydaje :)
OdpowiedzUsuńale ciekawa konsystencja, fajne te drobinki :)
OdpowiedzUsuńTe drobinki są super :)
OdpowiedzUsuńTe drobinki mnie bardzo kręcą ;]
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji go używać, szkoda, że te kosmetyki nie są lepiej dostępne ;)
OdpowiedzUsuńKonsystencja pierwsza klasa, przydałby mi się taki lekki krem :) jeszcze nic nie miałam z tej firmy, bardzo mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńNigdy o takim kremie z warzywami nie słyszałam aczkolwiek bardzo ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńależ czuję się zachęcona tym kremem :)
OdpowiedzUsuń